Sam koniec ul. Piastowskiej. Od dawna w tym rejonie już nic się nie dzieje. Dwa budynki po straży granicznej stały opuszczone. Ale kilka dnie temu na jednym z nich pojawili się fachowcy od budownictwa. Praca wre.
Ale nie ma się czemu dziwić. Wszak już w styczniu w zaadaptowanym obiekcie mają się pojawić osoby z zaburzeniami psychicznymi. W filii Powiatowego Ośrodka Wsparcia Integracja, który już działa od trzech lat w Krośnie Odrz.
- Także tutaj, przy granicy będziemy świadczyli usługi z zakresu rehabilitacji oraz terapii zajęciowej - mówi kierownik Integracji Joanna Szymańska.
Docelowo w gubińskiej filii ma uczęszczać na zajęcia 25 osób. Liczba zatrudnionego personelu będzie zależała od funkcjonowania obiektu. - Z początku mogą to być cztery osoby, tak jak zaczynaliśmy w Krośnie. Ale po trzech latach na przykład kadra może wzrosnąć do nawet 12 osób. Zatrudnimy pedagogów, pracowników socjalnych czy fizjoterapeutów - dodaje Szymańska.
Nieoficjalnie słyszy się wątpliwości, czy w Gubinie potrzebna jest filia Integracji. Szymańska rozwiewa niepewność. - W środowisku już działa pracownik socjalny. Z jego wstępnych ustaleń wynika, że zapotrzebowanie na tego typu placówkę jest - i to duże. Powiem więcej - są już nawet pierwsi chętni. Choć do otwarcia placówki pozostał jeszcze nieco ponad miesiąc - dodaje.
Zgodnie z planem filia Integracji ma współpracować z istniejącymi już przy granicy warsztatami terapii zajęciowej czy ośrodkiem pomocy społecznej.
Szefowa Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie również nie ma wątpliwości, że powstanie filii ośrodka w Gubinie to trafiony pomysł. - Zapotrzebowanie na pomoc osobom z zaburzeniami psychicznymi jest ogromne. I to ludzie sami się do nas zgłaszają. Myślę, że tu, bliżej granicy, będzie podobnie jak w Krośnie. Gdzie przez trzy lata uzyskaliśmy całkowite obłożenie podopiecznymi. Choć początki mogą być trudne - dodaje Zofia Mielcarek.
Powiat na adaptację pokoszarowego budynku dostał 600 tys. zł.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?